No i jest. Nadszedł oczekiwany 14 kwietnia i już wiadomo o co chodzi. EMC prezentuje nowego Symmetrix'a.
Jednak nie nazywa się DMX-5. Wprowadzone zmiany jak widać zasługiwały na większą modyfikację nazwy. Imię najnowszego dziecka EMC to V-Max. Litera V pochodzi od modnego słówka Virtual. W oficjalnym ogłoszeniu pojawiło się dużo słów na V - Virtual Matrix Architecture (nowa platforma sprzętowa), Virtual Server (lepsza integracja z VmWare), Virtualized Data Centre (wspólna wizja z Cisco i ich Unified Computing).
Oczywiście nowa macierz jest większa i szybsza - do 128 procesorów Xeon, 1 TB pamięci globalnej, 2400 napędów dyskowych lub SSD. Daje to możliwość skonfigurowania wydajnego rozwiązania o pojemności do 2 PB (peta bajtów) zabezpieczonej przestrzeni. Całkiem imponujące. Nie są to jednak informacja, na które czekałem. Miałem nadzieję na bardziej gruntowne zmiany w samej architekturze Symmetrixa. Z dostępnych danych nie jestem w stanie stwierdzić zakresu tych zmian.
Jest jednak jedna nowa technologia, na którą bardzo czekałem. Nazywa się Fully Automated Storage Tiering ("FAST"). Automatyczne przenoszenie danych między warstwami pamięci masowej. Ta funkcjonalność plus możliwość instalowania w Symm'ie różnych rodzai dysków i SSD daje możliwość efektywnego wykorzystania macierzy. Intensywnie dostępowane dane wylądują na SSD, a archiwa na dyskach SATA. Ciekawy jestem jak to będzie działało w praktyce.
Dzisiaj o 16:00 jest oficjalny webcast i może wtedy pojawi się więcej szczegółów. Póki co to tyle.
2 komentarze:
Mala poprawka - 14 kwietnia ;-)
Dzięki - już poprawiam
Prześlij komentarz